Przeprowadzka firmy Infosys w Łodzi

Znany wszystkim Łodzianom budynek Infosysu w Łodzi, który do tej pory mieścił się przy al. Piłsudskiego 22 (w dawnym budynku Philipsa) już niedługo zmieni właściciela. Miejsce, które od lat było kojarzone właśnie z tą firmą zostało przygotowane do przeprowadzki, a na gmachu od strony ulicy wisi wielki baner informujący o możliwości wynajęcia powierzchni biurowych.

Dlaczego przeprowadzka firmy Infosys była konieczna?

Wraz z szybkim rozwojem firmy, budynek prze al. Piłsudkiego okazał się dla Infosysu za mały. Brakowało wolnej przestrzeni dla nowych pracowników i biur, w których możnaby ulokować nowe działy. Doprowadziło to do sytuacji, w której współpracujące ze sobą działy znajdowały się na zupełnie różnych piętrach, co uniemożliwiało szybką i efektywną komunikację pomiędzy nimi. Reorganizacja pracy niestety nie mogła tu pomóc. W takich okolicznościach zmiana lokum okazała się wręcz koniecznością. Brak wolnej przestrzeni mógłby bowiem skutecznie zablokować dalszy rozwój przedsiębiorstwa, a co gorsza przyczynić się do spadku efektywności pracowników, zmęczonych biurowym gwarem i tłokiem w biurowcu. Co więcej, nowe standardy prowadzenia biznesu zalecają tworzenie w miejscu pracy sal i przestrzeni, gdzie pracownicy mogliby się zrelaksować i odreagować stres związany w pracą w korporacji. Zazwyczaj są to osobne pokoje umeblowane zupełnie inaczej niż pozostała część biura – ze stołem, kanapą, telewizorem, workiem bokserskim i rzutkami. Ma to być przestrzeń przyjazna i wręcz domowa, w której pracownicy będą mogli spokojnie pomyśleć i na chwilę zapomnieć o natłoku obowiązków. W budynku przy Piłsudkiego zdecydowanie brakowało takiego miejsca i nie dało się go stworzyć.

Gdzie w Łodzi przeprowadził się Infosys?

Jednak firma nie zdecydowała się na samodzielne wybudowanie własnego biurowca, który spełniałby jej potrzeby. Taka inwestycja, przeliczona przez księgowych i ekonomistów firmy, zdecydowanie się nie opłacała. Dlatego też jedynym rozwiązaniem było wynajęcie innej, wystraszająco przestronnej powierzchni biurowej. I tu pojawił się pierwszy kłopot – niestety w Łodzi dotychczas nie było miejsca, które sprostałoby wymaganiom dyrekcji i pracowników Infosysu. Nie było dostatecznie dużego, przestronnego i nowoczesnego budynku, który dodatkowo mieściłby się w centrum miasta, a nie, tak jak większość fabryk, na obrzeżach. Wynajęcia biurowca poza Łodzią wiązałoby się z dodatkowymi kosztami, ponieważ konieczne byłoby zorganizowanie stałego transportu dla pracowników. Byłby to stały koszt, który firma musiałaby ponieść i dodatkowa niedogodność dla pracowników przyzwyczajonych do udogodnień pracy w centrum miasta.  Być może najlepsi pracownicy odeszliby do firm konkurencyjnych lub rozważyli przeprowadzkę do Warszawy, a na to firma zdecydowanie nie mogła się zgodzić i nie chciała sobie pozwolić.

Jednak sytuacja rozwiązała się bardzo szybko i zgodnie z oczekiwaniami dyrekcji Infosysu – znana firma budowlana Skanska kupiła działkę przy rondzie Solidarności w Łodzi i rozpoczęła na niej budowę nowoczesnego biurowca nazwanego Green Horizon. Biurowiec powstaje w bardzo szybkim tempie. Do końca ubiegłego roku biurowiec był już gotowy (zakończenie prac planowo odbyło się w  grudniu, jednak wciąż trwają na terenie obiektu drobne prace wykończeniowe), a przeprowadzka odbyła się na początku roku obecnego. Biurowiec teraz prezentuje się naprawdę okazale, a zdjęcia, które przedstawiają jego projekt, od początku budziły zachwyt. Ta przeprowadzka w Łodzi na pewno nie pozostanie niezauważona i nie przejdzie bez echa.

Green Horizon

W nowym biurowcu jest tyle miejsca, że najdzie się tam nie tylko nowa siedziba Infosysu. Choć bez wątpienia to właśnie ta firma jak na razie wynajęła największą powierzchnię biurową. Nowy budynek przy rondzie Solidarności w Łodzi to osiemnaście tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Budowa rozpoczęła się w 2011 roku i miała potrwać rok. Najtrudniejsze było przygotowanie terenu – burzenie pozostałości po starych budynkach i przygotowanie podziemnego parkingu (w biurowcu znajdują się aż dwie kondygnacje podziemne, parking jest bowiem dwupoziomowy). Budowa podziemnych parkingów zawsze wiąże się z dużym ryzykiem, jeśli teren nie jest odpowiednio przygotowany lub po prostu jest podmokły. To także duże koszty, jednak w obecnej sytuacji w Łodzi podziemne parkingi są wręcz koniecznością. Liczba samochodów wciąż wzrasta, a miejsc, gdzie możnaby je swobodnie i zgodnie z prawem zaparkować brakuje, zwłaszcza w centrum miasta. Dlatego przyszli pracownicy Green Horizon z pewnością będą zadowoleni z takiego rozwiązania.

Choć niestety biorąc pod uwagę rozmiary budynku i prawdopodobną liczbę pracowników, którzy będą tam zatrudnieni, trzysta dziewięćdziesiąt pięć miejsc parkingowych to całkiem niewiele. Jednak największym plusem budowania powierzchni biurowej od podstaw jest właśnie fakt, że można zaplanować miejsca parkingowe i wkomponować je tak, by ogrom samochodów nie był widoczny na pierwszy rzut oka i nie przysłaniał całości architektury budynku. Kształt budynku jest bowiem prosty, a jednocześnie ciekawy i intrygujący. Uwagę przyciąga zwłaszcza forma bryły i połączenie kolorów zielonego z szarym.

Jeśli Ty również potrzebujesz przeprowadzki firmy z pewnością powinieneś odwiedzić stronę łódzkiej firmy relokacyjnej Fortis, która zajmuje się kompleksową przeprowadzką firm, biur magazynów.