Strona główna > Blog > Cała Łódź narzeka na systemy sterowania ruchem
Cała Łódź narzeka na systemy sterowania ruchem
Łódź jest obecnie jednym z największych placów budów na terenie całego naszego kraju i nie da się ukryć tego, że miasto to zaczyna odżywać z dnia na dzień. Oczywiście samo miasto pięknieje, ale władze nie potrafią sobie jak na razie poradzić z problemem najważniejszym, a więc z tym, że Łódź po prostu się starzeje. Mamy ogromny odpływ młodych ludzi, niski współczynnik urodzeń i coraz więcej emerytów. Wracając jednak do tematu piękniejącej Łodzi to nie można nie wspomnieć o tym, że wraz z przebudową kolejnych skrzyżowań pojawiają się także nowoczesne systemy sterowania ruchem, które to teoretycznie mają upłynniać ruch, a w praktyce okazuje się, że są zmorą kierowców samochodów, autobusów komunikacji miejskiej, a nawet motorniczych, którzy każdego dnia wytykają kolejne błędy i są coraz bardziej rozgoryczeni.
Bezsensowne przeczekiwanie nawet kilku zmian świateł
Zdecydowanie najbardziej w Łodzi narzekają dzisiaj motorniczowie i faktycznie łatwo zauważyć, że z każdym miesiącem tramwaje w mieście notują coraz większe opóźnienia. Jest to skutek nieprawidłowo działającego systemu sterowania ruchem, który według urzędników wciąż się dostraja i na pełne efekty jego działania może przyjść jeszcze poczekać. Dzisiaj wygląda to jednak tak, że przez niektóre skrzyżowania tramwaj musi przejeżdżać nawet na 3 raty. Tramwaje stoją także zablokowane przez zielone światło na lewoskrętach dla samochodów, którymi absolutnie nikt nie jedzie. Jeszcze większe absurdy spowodowało łączenie przystanków autobusowych z tramwajowymi, gdzie autobus wjeżdża na torowisko. Zastosowane w nawierzchni pętle indukcyjne do sterowania zwrotnicami blokują się, gdy stoi na nich autobus. Tramwaj traci więc kolejną zmianę świateł czekając, aż autobus zjedzie z pętli.
Łódź to miasto w którym kierowcy nie mają lekkiego życia
Również kierowcy nie są zadowoleni z systemu zarządzania ruchem. Nagminne jest bowiem to, że sygnalizacja zupełnie nie dopasowuje się do natężenia ruchu uruchamiając tylko na kilka sekund światła na zatłoczonych pasach i z drugiej strony trzymając w nieskończoność otwarte skrzyżowanie dla pasów, gdzie ruch jest niewielki. Władze Łodzi nieustannie jednak podkreślają, że będzie lepiej, system sterowania ruchem musi po prostu popracować przez dłuższy czas, aby odpowiednio się dostroić. Nie pozostaje nam więc nic innego jak wierzyć w to, że wszystkie te infrastrukturalne przebudowy naprawdę doprowadzą do upłynnienia się ruchu w mieście, a i pozwolą także na szybsze podróżowanie komunikacją miejską, która jak na razie notuje tylko i wyłącznie spóźnienia.